19 grudnia 2009

Trochę wody dla ochłody, czyli jezioro.

Już jakiś czas temu popełniłam taką niedużą makietę; docelowo do DBA jako jezioro/bagno, chociaż równie dobrze może robić za sadzawkę do systemów w większej skali. Odpowiada jednak w wymiarach zasadom DBA, więc pewnie tam głównie znajdzie zastosowanie.

Zrobienie tego było w sumie banalne:
Podstawka: płyta HDF
"Obudowa": pianka pod panele
Posypki: piasek, trawa, trochę "wąsów" jako imitacja trzcin
Woda: dwie grube warstwy lakieru Harzlack półmat, na to zwykłe malowanie wody i pokrycie niskobudżetowym bezbarwnym lakierem do paznokci. Planowo miał być sam Harzlack jako nabłyszczacz, ale zostawiał mnóstwo drobnych bąbelków, zasłaniających kolor wody; trzeba było więc namalować ją jeszcze raz i pokryć innym lakierem. Wybrałam ten do paznokci, bo jako jedyny był pewny pod względem niezostawiania bąbli. Harzlack za to zrobił ładne, łagodne fale na całej powierzchni, więc jako patent na wodę pozostaje.

Pozdrawiam i miłego oglądania życzę :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz